Przyjemność zdalnie sterowana - gadżety do zabawy na odległość
#ranking #najelpsze gadzety #erotyka
Przyjemność zdalnie sterowana - gadżety do zabawy na odległość
W dzieciństwie lubiliście sterowane gadżety, prawda? Samochody i pociągi z pilotem. Maskotki - pieski i kotki które chodziły, gdy nacisnęło się odpowiednie guziki.
Lata mijają, a Wy nadal chcecie się bawić. Kiedy znudzi Wam się (a znudzi jak przeczytacie ten artykuł), granie na konsoli i kierowanie swoim awatarem w grze, może przetestowalibyście zdalny wibrator? Ta technologia rodem z filmów science fiction, jest już powszechna i dostępna dla każdego. Co ważne nie kosztuje fortuny!
Królewicz z waszej bajki - wibrator z aplikacją
Przeglądając ofertę naszych dyskretnych wibratorów, może Wam się pojawić w głowie pytanie „czy na pewno tyle technologii można „upchnąć” w jednym gadżecie erotycznym”? Można. W dodatku producenci z roku na rok starają się jeszcze bardziej podrasować swoje sex akcesoria (i sprawiać, by wzajemnie się ze sobą komunikowały współgrając). Tak jest w przypadku m.in. wibratora sterowanego smartfonem.
Dla kogo taka zabawka? Łatwiej nam napisać dla kogo nie – nie ma takiej osoby.
Na wibrator na telefon może się skusić każdy:
- pary ceniące sobie wszelkiego typu erotyczne eksperymenty,
- miłośnicy zabaw w pojedynkę,
- osoby w relacjach na odległość, etc.
Bezprzewodowy wibrator na telefon jest banalnie prosty w użytkowaniu. Wystarczy pobrać stosowną aplikację, a potem krok po kroku stosować się do instruktażu jak rozpocząć nowy (ekscytujący i orgiastyczny) etap w życiu erotycznym. Po kilku minutach będziecie doskonale wiedzieli jak obsługiwać wasz gadżet. A od tego momentu dzieli Was tylko chwila, byście dopasowali tryby wibracji i pulsowania do własnych potrzeb. Dobra wiadomość? Dyskretne wibratory sterowane mogą być też za pomocą specjalnego pilota, albo ustawione w jeden tryb (ale tego sobie nie róbcie, skoro możecie zaszaleć z ich mnogością).
Tease me, tease me, tease me baby... In a public place
Masażery o których zaraz Wam opowiemy mogą być stosowane:
- przed,
- w trakcie,
- po
- i zamiast stosunku.
Co powiecie na zabawę w drażnienie? Takie, które doprowadza do „obłędu”. Powoduje, że na niczym innym nie będziecie w stanie skupić uwagi, dopóki nie osiągniecie spełnienia i nie zaspokoicie chuci?
Zacznijmy od początku. Drogie panie, czy możecie usiąść i rozsunąć nogi. Jeszcze bardziej. Przesunąć majtki na bok? A teraz powoli, ale stanowczo wsunąć w siebie wibrator? Umieścić komfortowo i tak by sięgał do punktu G, gdy tylko zostanie uruchomiony? Pięknie dziękujemy.
Panowie, czy zechcecie zainstalować aplikację w telefonie?
A teraz idźcie na spacer. Rozmawiajcie ze sobą. Ale nie o praniu, jutrzejszym obiedzie czy nowym partnerze Kaśki. Mówcie do siebie „brzydko”. Prowadźcie prawdziwy dirty talk podgrzewający atmosferę i rozbudzający wyobraźnię. Opowiadajcie sobie co się wydarzy, gdy tylko wrócicie do domu. Podkręcajcie się wzajemnie do granic możliwości, a w międzyczasie... wyjmijcie telefon i uruchomcie aplikację.
Teraz dopiero zacznie się zabawa... W zależności od typu zdalnego wibratora (a co za tym idzie - programu do sterowania), „władcy pilotów” możecie:
- za pomocą płynnych ruchów,
- tappingu (stuknięć),
- uruchomienia muzyki,
- wgranej wcześniej indywidualnej „melodii”,
- pisania sms,
zacząć sterować sex zabawką umieszczoną w waginie kobiet.
Na początek możecie zdecydować się na lekkie, stymulujące wibrowanie, by stopniowo zwiększać napięcie. Nie przestawajcie mówić (o ile jedna ze stron da radę pobudzana dyskretnym wibratorem, a druga obserwowaniem co gadżet erotyczny wyprawia z łechtaczką i/lub waginą partnerki). A wyprawia cuda! Urządzenie może wibrować, wibracją:
- stałą,
- narastającą,
- pulsacyjną,
- nieregularną,
o dowolnie ustalonej intensywności, rytmie i płynności. Często mają one dwa silniczki, a Wy możecie zdecydować o pracy każdego osobno. Nie tylko Wy już patrzycie na partnerkę. Ciekawskie spojrzenia zaczynają Was osaczać.
Zacznijcie taką zabawę, tylko czy jesteście pewni, że nie skończy się to dzikim seksem w plenerze? Jeśli tak to sugerujemy - nie wyjmujcie wibratora na telefon z pochwy. Niech działa wewnątrz, podczas waszej penetracji. Ponieważ wibracje silnie rezonują (panowie na pewno to poczujecie), penis przeniesie je jeszcze bardziej w głąb ciała. Oboje padniecie wycieńczeni orgazmem (a miał być dopiero w domu).
Oczywiście wibrator sterowany smartfonem można stosować:
- do masturbacji,
- podczas domowych czynności,
- zabaw na kamerkach,
- w trakcie seksu,
- jako element gry wstępnej,
- podczas delegacji (gdy jesteście na odległość), etc.
Ile osób, tyle pomysłów na jego wykorzystanie, np. może służyć także jako masażer prostaty sterowany na odległość.
Ranking najpopularniejszych bezprzewodowych wibratorów na telefon
Wiemy, że już chcecie wypróbować wszystkie warianty, zatem kilka podpowiedzi na SZYBKO:
OhMiBod Esca 2 – nie tylko dowiecie się gdzie jest punkt G (tak zostanie dopieszczony), ale jeszcze Wam poświeci w rytm wibracji, dzięki lampce LED. Dokupcie masturbator Kiiro i przekonajcie się jak wzajemnie te urządzenia się „dogadują” (w imię waszych bardzo mokrych orgazmów).
Magic Motion Umi Smart – budzik w waginie? Czemu nie. Pobudka dzięki stymulacji punktu G i łechtaczki (lub prostaty)? Ależ proszę bardzo! Może być uruchomiony muzyką, wibrować pod pisanie... Dwa silniczki, wodoodporność... Zrobi wszystko, by było Wam dobrze.
Phoenix Neo Svakom – prążkowana kulka wibrująca do masażu pochwy, ale i innych stref erogennych. Nie zabiera (rąk), a daje (rozkosz). Umożliwia tworzenie własnych wzorów i regulowanie intensywności wibracji. Działa w rytm muzyki, głosu, interaktywnych filmów 2D. Świecące diody LED zsynchronizowane są z 11 wibracjami.
OhMiBod Lightshow - masażer łechtaczki. 5 diod LED pulsuje w rytm wibracji, tworząc widowisko. Dyskretny przyjaciel na każdą okazję i do każdej kieszeni (a także na każdą).
Svakom Iker - wibrujący masażer analny z 2 niezależnymi silnikami stymulującymi nie tylko prostatę, ale również krocze lub łechtaczkę. 7 trybów wibracji z 5 poziomami intensywności na jednym końcu oraz 5 trybami pulsacji na drugim końcu, by zróżnicować i zmaksymalizować orgazmy. Wodoodporny.
Powerful One Ring Satisfyer – wibrujący pierścień erekcyjny. Dostosowuje się do wszystkich rozmiarów penisa, obejmując i stymulując wibracjami. Może służyć także jako masażer łechtaczki. Świetny do zabawy w wodzie. Może być sterowany muzyką. Oprócz doznań, wpływa na wzmocnienie i wydłużenie erekcji oraz obfitsze orgazmy.
Magic Motion Solstice - masażer prostaty o falistym kształcie i 100% wodoodporności. Wibruje sterowany rysowaniem, czatem, muzyką.
Svakom Edeny – stymulator łechtaczki z koronkowymi stringami w zestawie. Bielizna posiada kieszonkę do zamontowania wibratora. Żebrowany masażer dopasowuje się, aby precyzyjnie pieścić łechtaczkę, wargi sromowe oraz wejście pochwy. Sterowany muzyką, wibracjami.
A Wy kiedy i w jakich okolicznościach użyjecie swego wibratora na telefon po raz pierwszy, dziesiąty, setny?
Opinie
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!